Adaptacja dzieci w Żłobku MIĘDZYRZECZE

Posłanie dziecka do żłobka, klubu malucha, przedszkola to nie tylko ważny moment dla samego dziecka, ale również ważny moment dla całej rodziny. Nie dość, że maluch musi się sam przyzwyczaić i oswoić z nową sytuacją, to również dla rodzica jest to spora zmiana w życiu. Wiele mam odczuwa poczucie winy, strach, obawę czy dziecku nic się nie dzieje. To normalne. Należy pamiętać, że maluch trafia pod opiekę cioć, które w 100% angażują się w to, aby dziecko w czasie pobytu w placówce nie odczuwało rozłąki z mamą, tylko czuło rodzinną atmosferę i dobrze się bawiło.

Zatem, co zrobić aby adaptacja przebiegła jak najmniej bezboleśnie dla dziecka i rodzica?

Przede wszystkim nie zostawiamy z dnia na dzień dziecka w drzwiach odwracając się i mówiąc do widzenia. Adaptacja ma pomóc Dziecku w uporaniu się z lękiem separacyjnym. Najczęściej jest to pierwszy moment dla dziecka, gdy nie ma mamy w pobliżu. Powinniśmy pracować nad sytuacjami, gdzie dziecko zostawiamy nawet na kilka minut bez naszej obecności, tj. u babci, cioci, najbliższych przyjaciół. Nie należy znikać dziecku z pola widzenia na kilka godzin, tylko zacząć proces od kilku minut i z dnia na dzień starać się go wydłużać. Pamiętajmy, że poczucie czasu u malucha jest całkiem inne niż u osób dorosłych.

Moje dziecko w żłobku MIęDZYRZECZE

Opowiadajmy dziecku o nowym miejscu, gdzie będzie spędzał czas w sposób radosny, z entuzjazmem. Mówmy o nowych zabawkach o wspólnej zabawie z rówieśnikami.

Zwróćmy uwagę też na osobę, która będzie przyprowadzała maluszka do klubu malucha. Powinna to być osoba, która lepiej radzi sobie z rozstaniem z dzieckiem ,aby minimalizować stres dziecka i rodzica. Nie powinniśmy oszukiwać dziecka mówiąc mu, że mama zaraz po niego wróci. Kilka godzin nieobecności mamy to nie „zaraz” dla dziecka. Dziecko jest mądre i szybko się uczy dlatego należy mu od razu tłumaczyć „mama idzie do pracy, pobawisz się, zjesz obiad i przyjdę po Ciebie”.

1.

Aby maluchowi było łatwiej oswoić się w nowej sytuacji, my sami musimy poradzić sobie ze swoimi uczuciami. Poczucie winy jakie odczuwamy, powstaje w naszej głowie. Jeśli rodzic będzie obarczał się, że źle robi, że powinien być z dzieckiem, a nie zostawiać go na „pastwę” losu, to tutaj powstaje problem.

Dzieci wyczuwają, gdy mamę coś trapi i nie do końca jest zadowolona z tego, co robi. Starajmy się więc mówić dziecku, że idzie się pobawić do nowego miejsca, gdzie będzie super spędzał czas.

Decyzja o pójściu malucha do placówki musi być przemyślaną decyzją dla dobra dziecka.

Dziecko nie rozumie co znaczą pojęcia takie jak: za tydzień, w przyszłości, wrócę za chwilę. Poniżej kilka wskazówek, które można wykorzystać przed pójściem dziecka do Klubu Malucha:

  • pozwól maluchowi w domu samemu się bawić, nie organizuj mu czasu co do minuty,
  • zorganizuj mu wspólną zabawę w przedszkole, żłobek gdzie będzie mógł opiekować się swoimi pluszakami,
  • umożliwiaj mu kontakty z rówieśnikami,
  • odwiedzajcie znajomych, którzy mają dzieci i pozwól mu się z nimi bawić,
  • staraj się zostawiać dziecko pod opieką babci, cioci na jakiś czas,
  • spaceruj z dzieckiem w okolicy placówki, pokaż mu plac zabaw gdzie będzie się huśtało i zjeżdżało ze zjeżdżalni,
  • skorzystaj z dni otwartych w placówce aby dziecko poznawało nowe miejsce.